Informacje

  • Wszystkie kilometry: 53524.24 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (16.02%)
  • Czas na rowerze: 106d 04h 26m
  • Prędkość średnia: 21.00 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Wtorek, 18 sierpnia 2020

Serwis szosówki

Trzeba było zmienić kierownicomostek karbon (raczej chiński) ze względu na zbyt długi mostek 120 mm. "Nowy" zestaw alu kiera + mostek 80 mm waży nieco więcej, ale póki co wagę roweru mam w nosie, więc będę jeździć na tym co mam.
  • DST 4.87km
  • Czas 00:13
  • VAVG 22.48km/h
  • Sprzęt Carrera TDF
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 sierpnia 2020

Kompu kompu vol. 9

Skorzęcin
  • DST 32.23km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 21.49km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Kompu kompu vol. 8

Ostatni dzień challenge'u przypada na powrót do cyklu wyjazdów nad jezioro i kąpiel w Ostrowitem. Woda zaskakująca ciepła jak dla mnie.
  • DST 15.65km
  • Czas 00:43
  • VAVG 21.84km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 sierpnia 2020

Pętla przez Gliczarów Górny, Łysa Polana

Ostatni dzień trzeba było wystartować od samego rana, ponieważ czekał mnie jeszcze jeden spacer po TPN. Tym razem postanowiłem zmierzyć się z jakimiś konkretniejszymi podjazdami. I tak oto pojechałem do Białego Dunajca, żeby tam odbić na Gliczarów Górny z konkretnym podjazdem 12'0 m w górę. Poszedł dość sprawnie. Na górze foto na tle Tatr:



Następnie chwila wypłaszczenia i ponownie podjazd do Polany Głodówka, skąd najpierw zjazd do Łysej Polany i następnie do Zakopanego z kilkoma jeszcze podjazdami.

Podsumowując, trzeba uznać Zakopane raczej jako miejsce dla szosówkowiczów niż dla MTBowców. Szlaków piaszczysto górzystych nie zaliczyłem żadnych oprócz Drogi pod Reglami. Natomiast nie był to dla mnie wyjazd typowo pod rower, a pod piesze szlaki z rodziną. Rower wpakowałem w celu kontynuacji challenge'u, co mi się z powodzeniem udało. Następnym razem spędzę trochę więcej czasu na planowanie, co by można było zaliczyć offroadowo jakieś ciekawe szlaki. Kusi mnie też pętla dookoła Tatr :)
  • DST 40.20km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.35km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 sierpnia 2020

Droga pod Reglami ponownie

Trasa identyczna jak dwa dni wstecz.
Parametry jazdy podobne.
Start trochę wcześniej.
Tak mi się spodobało i tak nie chciało planować trasy, że wybrałem się jeszcze raz :)
Bez zdjęć.
  • DST 19.71km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.39km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 sierpnia 2020

Gubałówka

Na trzeci dzień w Tatrach wybrałem się na okoliczne i popularne wzniesienie Gubałówka z podjazdem od strony Kościeliska. W zasadzie początkowy plan zakładał dojazd do miejsca, w którym dzień wcześniej zjechałem ze szlaku rowerowego, ale po drodze zauważyłem strzałki wyścigu Tour de Pologne, więc stwierdziłem, że sprawdzę z czym przyjdzie zmagać się w najbliższą niedzielę uczestnikom wyścigu. Podjazd poszedł w miarę sprawnie i nie stwierdziłem jakichś morderczych nachyleń. Trasa dalej wiedzie spod Butorowego Wierchu w kierunku miejscowości Ząb,a  ja skręcam na Gubałówkę. Tam już znowu zaczyna się ściemniać, więc mało wyraźną panoramę Tatr udaje mi się popełnić telefonem:



Zjazd wykonuję w kierunku Poronina z uwzględnieniem szlaku czerwonego pieszego (a co mi tam, w końcu przyjechałem MTB). Jak się okazało, jest on w porządku. W dwóch miejscach stwierdziłem spore nachylenie w dół i w jednym miejscu trzeba było przerzucić rower przez potok, a samemu przejść po desce. Na rondo-tunelo-skrzyżowaniu w Poroninie trochę się pogubiłem i popróbowałem ominąć ruchliwą Zakopiankę, żeby dojechać do kwatery, ale z map obczaiłem, że albo będę musiał podjeżdżać po nocy na jakieś wzniesienia, albo nadrobię trochę kilometrów, więc pojechałem już tą Zakopianką z powrotem. Na szczęście nic mnie nie potrąciło.
  • DST 23.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 17.20km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 sierpnia 2020

Droga pod Reglami po ciemku

Drugi dzień w Tatrach na rowerze. Tym razem znowu późną porą (wcześniej do późnych godzin popołudniowych spacerujemy po TPN) obrałem kierunek na jedyny szlak TPN oficjalnie udostępniony dla rowerów, czyli Droga pod Reglami. Najpierw jednak wspinaczka po mieście pod skocznię narciarską Wielka Krokiew, gdzie robię oględziny pod kątem zwiedzania.



Stamtąd rozpoczyna się wspomniany wyżej szlak i prowadzi aż do wejścia na szlak w Dolinie Kościeliskiej. Sam track bardzo fajny i bardzo przyjemny, jednak nawierzchnia skutecznie uniemożliwia płynną jazdę na tak wąskich i dopompowanych oponach jakie mam. Śliskie po deszczach kamienie notorycznie powodowały uślizg kół, przez co niekiedy trzeba nawet prowadzić jednoślad pod górkę. 
Widok już nocny z telefonu na Gubałówkę:



Zjazd do Zakopanego obrałem mniej uczęszczaną drogą wgłąb Kościeliska i nie dało się ukryć mojego zadowolenia z tego zjazdu :)
  • DST 20.08km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 16.50km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 sierpnia 2020

Rekonesans Zakopanego

Na kilkudniowy urlopowy pobyt udało mi się zapakować rower do samochodu, a tym samym kontynuować podjęty challenge na Stravie, o czym pisałem tutaj. Na dzień dobry po podróży, rozpakowaniu i wycieczce pieszej nie miałem ochoty na jakiś normalny dystans, więc wieczorem wsiadłem od niechcenia na rower i pojeździłem tu i ówdzie po Zakopanem. Miasto samo w sobie bez szału i bez większych możliwości rowerowych. Jedynie kilka podjazdów na obrzeża miasta i to wszystko. Niemniej rowerowy dzień zaliczony.
  • DST 11.42km
  • Czas 00:37
  • VAVG 18.52km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 sierpnia 2020

Dookoła jeziora Ostrowitego na szosie

Wyjazd krótko po deszczu po mokrym asfalcie. O dziwo nie jechało się źle. W Jerzykowie natrafiam na bajeczne widoki tęczy i zachodu słońca po przeciwległych stronach. Aż żal było sie nie zatrzymać i popodziwiać. Niestety zdjęcia dają tylko namiastkę tego co można było zaobserwować.



  • DST 28.03km
  • Czas 01:00
  • VAVG 28.03km/h
  • Sprzęt Carrera TDF
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Deszczowa runda na Gołąbki

Wyjazd przy dość srogim deszczu. Tak naprawdę pierwszy raz miałem okazję wypróbować błotniki, które założyłem jakiś czas temu. Muszę stwierdzić, że jazda w deszczu z takimi akcesoriami nabiera zupełnie innego wymiaru i z katorgi zamienia się w przyjemną jazdę z chłodzeniem :) Rower zaledwie delikatnie ubrudzony od odprysków po przejeździe przez gęste zmoczone piachy. SKS Bluemels dają radę!
  • DST 24.53km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 24.95km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl