Trasa Słowikowo -> Orchowo szlakiem czerwonym rowerowym -> Gruby Dąb -> Wylatkowo -> Skorzęcin w towarzystwie Mariusza i Kacpra.

Po pracy postanowiłem wydłużyć sobie nieco jazdę i skierowałem się z Gniezna prosto na Ździechowę, żeby tam wykręcić na Modliszewko i dotrzeć do serwisówek drogi S5. Miałem na celu zobaczenie na własne oczy strat w lasach, jakie wyrządziła niedawna wichura. Rzeczywiście na żywo jest to obraz okropny i straszny. Jak by pomyśleć co tam się działo felernego wieczoru to ciarki przechodzą:





Droga sama w sobie bardzo przyjemna dla szosowców. Jeśli tak dalej będzie wyglądać w kierunku Bydgoszczy to szykuje się niezła trasa. Za rondem kończącym obecną drogę S5 wkroczyłem na chwile pod Zajazd Drogorad gdzie istniało świetne kąpielisko nad jeziorem Głęboczek. Niestety obecnie jest tam zakaz wstępu do lasu więc nie wjeżdżałem ryzykując mandatem od straży leśnej. Widać jednak, że trwają intensywne prace żeby uporządkować te tereny:



Dalej pognałem drogą DK5 do Cotonia gdzie chciałem skręcić na Mięcierzyn, jednak tam też był zakaz wjazdu (być może ze względu na trwające akurat tam prace). Nie pozostało mi nic innego jak wykręcić w następny najbliższy zjazd w kierunku Trzemeszna, którym dotarłem do plaży w Gołąbkach, odpocząłem chwilę i wróciłem do domu. Tym samym kończą się moje dojazdy rowerem do pracy do Gniezna ze względu na zmianę miejsca pracy na bardziej odległe. 

Chrzest bojowy nowego kasku, w jakim od tej pory będę śmigać. Model to Naxa BX2-D:



Pierwsze wrażenia po unboxingu to gorsze wykonanie niż dotychczasowy lidlowski kask w jakim jeździłem od 2011 roku. Poza tym waga ta sama, wygoda ta sama, jedynie daszek jest mniej stabilny (trzyma się tylko na dwóch uchwytach a nie jak w lidlowskim - na trzech).

Po pracy wybrałem się do Skorzęcina na plażę. Tam kompletne pustki ze względu na środek tygodnia i dość mocny i zimny wiatr. W tym samym czasie, gdy słońce przebijało się przez chmury w Trzemesznie panowała konkretna przelotna ulewa z tejże chmury:



Powrót ze Skorzęcina przez Gaj, Bieślin.

Plażowanie najpierw w Powidzu na małej plaży, później na "Dzikiej Plaży" a na końcu w Przybrodzinie