Wtorek, 21 lipca 2020
Kompu kompu vol. 4
Tegoż dnia postanowiłem wypróbować jezioro, w którym nigdy się nie kąpałem, a często przejeżdżając jesienią miałem na to ochotę. Mowa o jeziorze Kamienieckim w Rękawczynie. Dojazd z uwzględnieniem lekkiego terenu dla funu przez las w Miatach, następnie w Skubarczewie. Ze Skubarczewa popełniłem drugi raz w życiu tę samą pomyłkę skręcając nie w tą drogę co trzeba, co spowodowało nawrotkę do Orchowa. Stwierdziłem, że nie będę zataczać pętli, tylko pojadę przez Myślątkowo i Rękawczynek nadkładając trochę kilometrów. Na miejsce docieram w miarę sprawnie ale pod wiatr.
Jezioro w tym miejscu płytkie, ale ciepłe. Podoba mi się ten klimat zarośli, pomijając sofę :) Po szybkim przepłynięciu jazda już prosto do Trzemeszna asfaltami przez Słowikowo, Trzemżal.
W tym momencie rozpoczynam challenge na Stravie o nazwie Shimano Grand Tour, w którym jako główną nagrodę można wygrać topową grupę szosową Shimano Dura Ace Di2 z pomiarem mocy w korbie. Szansa jest mała, bo udział bierze blisko 300 tys uczestników. Ale zawsze jest jakaś szansa :)
Doczytałem też, że ten, który przejedzie pod rząd 21 dni, ma szansę na jakieś "extra prices" od Shimano. Podejmuję rękawicę :)
Jezioro w tym miejscu płytkie, ale ciepłe. Podoba mi się ten klimat zarośli, pomijając sofę :) Po szybkim przepłynięciu jazda już prosto do Trzemeszna asfaltami przez Słowikowo, Trzemżal.
W tym momencie rozpoczynam challenge na Stravie o nazwie Shimano Grand Tour, w którym jako główną nagrodę można wygrać topową grupę szosową Shimano Dura Ace Di2 z pomiarem mocy w korbie. Szansa jest mała, bo udział bierze blisko 300 tys uczestników. Ale zawsze jest jakaś szansa :)
Doczytałem też, że ten, który przejedzie pod rząd 21 dni, ma szansę na jakieś "extra prices" od Shimano. Podejmuję rękawicę :)
- DST 49.94km
- Teren 19.00km
- Czas 02:11
- VAVG 22.87km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj