Informacje

  • Wszystkie kilometry: 47389.88 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (18.09%)
  • Czas na rowerze: 94d 17h 20m
  • Prędkość średnia: 20.85 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Czwartek, 28 listopada 2013

Wielkopolski Park Narodowy

Dzisiaj naszła mnie chęć na dalszą podróż i zwiedzenie czegoś ciekawego. Wybór padł na Wielkopolski Park Narodowy, do którego nie trzeba za daleko jechać z Poznania. Sam dojazd do Puszczykowa odbywał się Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, po drodze zatrzymałem się na małym półwyspie na środku rzeki:



Z Puszczykowa pognałem dalej w kierunku Parku Narodowego. Jest to naprawdę ciekawe miejsce i ukształtowane bardzo pagórkowato:



Może na zdjęciach nie widać tego, ale różnica poziomów między ścieżką a jakimiś wyższymi punktami jest niekiedy wielkości bloku czteropiętrowego. Ponadto znajduje się tam wiele jezior a wszystko to pod szczególną ochroną. Tutaj między innymi jezioro Kociołek:



Kawałek dalej znajduje się opustoszała stacja PKP w Osowej Górze:



Wygląda jakby nikt tu nie zaglądał od 15 lat, bo nawet jakieś napisy na stacji wykonane przez wandali pochodzą z około 1998 roku. Tory zarosły już konkretnie a całość daje wrażenie jakiegoś mistycznego ogrodu:



Jadąc tam miałem niekiedy wrażenie, że drzewa za chwilę zaczną się przewracać, bo nie dość że skrzypiały, to pełno drzew poprzewracanych leży nienaruszonych.

Z parku pojechałem do Rosnówka przez Trzebiaw i pognałem szybkim tempem do Poznania przy DK5 z racji zbliżającego się mroku.
  • DST 71.71km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:39
  • VAVG 19.65km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Teraz w WPNie jest fajnie bo liście na drzewach nie ma i jest dużo lepsza widoczność - nawet na zdjęciach dobrze widać te pagórki. Tymi torami jeżdżą jakieś drezyny ręczne - widziałem gdzieś chyba na zdjęciu u JPbike.
sebekfireman
- 07:27 sobota, 30 listopada 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa szakr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl