Informacje

  • Wszystkie kilometry: 55539.85 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (15.44%)
  • Czas na rowerze: 109d 20h 24m
  • Prędkość średnia: 21.07 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Czwartek, 20 listopada 2014

Rundka przez poligon w Biedrusku

Do Biedruska przez szlak niebieski nad Wartą, przez poligon, później do Kiekrza i powrót przez Strzeszynek, Rusałkę. Ładna pogoda sprzyjała i klimaty jesienne w lasach


  • DST 53.50km
  • Teren 29.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 21.12km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 listopada 2014

Do przedszkola

  • DST 3.60km
  • Czas 00:13
  • VAVG 16.62km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 listopada 2014

Trzemeszno -> Poznań

Z pojeżdżenia w okolicach Trzemeszna w długi weekend nic nie wyszło (wygrało moje lenistwo...). Zawiedziony ruszam z powrotem do Poznania. Do Lednogóry idealne warunki pogodowe na jazdę: silny wiatr w plecy (około 35 km/h), chłodno i sucho, co pozwoliło mi wycisnąć średnią około 28,5 km/h, co jest bez wątpienia moim rekordem. Później pogoda się zepsuła i zaczęło padać, ale nadal wiatr w plecy i podobna prędkość. Do Poznania dotarłem w nieco ponad 2,5 godziny, co stanowi mój rekord w prędkości średniej na tak dużym odcinku (aż się boję, co by to było na szosówce). Gdybym miał jechać w takich warunkach w przeciwnym kierunku na pewno bym odpuścił...
  • DST 70.50km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 27.65km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 listopada 2014

Poznań -> Trzemeszno

Przyjazd do Trzemeszna na długi weekend w spokojnym tempie
Foto z przerwy obiadowej w Pobiedziskach:

  • DST 73.80km
  • Teren 13.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 22.03km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 listopada 2014

Suma dojazdów do przedszkola z dwóch dni

  • DST 11.60km
  • Czas 00:40
  • VAVG 17.40km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 listopada 2014

Rundka czerwonym szlakiem w WPN

Takiego listopada chyba jeszcze nie było jak żyję. W życiu nie spodziewałbym się jazdy w krótkich spodenkach przy temperaturze 16 stopni. Z racji tego wybrałem się do Wielkopolskiego Parku Narodowego żeby pooglądać sobie ogromne połacie dywanu z liści i wzgórza, pagórki pokryte drzewami. Dojazd do parku czerwonym pieszym szlakiem z Puszczykowa:



Później zjazd na dół koło strażników parku i rundka dookoła jeziora Góreckiego niemalże. Rzut okiem na jeziorko z jego czoła:



I dalej eksploracja dzikiego terenu z takimi i jeszcze lepszymi widokami:




Tym razem obyło się bez przebitej opony. Widocznie zamiana opony tylnej z przednią i zmniejszenie ciśnienia z 3,5 bara do 3 barów pomogła na łatwość wbijania się artefaktów w oponę. Ciekawe tylko na jak długo :)
  • DST 59.70km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.12km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 listopada 2014

Suma dojazdów do przedszkola z dwóch dni

  • DST 12.70km
  • Czas 00:46
  • VAVG 16.57km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 października 2014

Nieudany wypad do Kórnika

Z racji świetnej pogody chciałem przejechać się do Kórnika czerwonym szlakiem rowerowym z Poznania. Za lotniskiem w Krzesinach spotkać można taką błotnistą drogę:



Po jej pokonaniu na rowerze został fascynujący błotnisty ślad, czyli rower do mycia...  Kawałek dalej droga jest już super i nawet na polu w dolinie Głuszyny można spotkać takiego kucyka na wolności:



Szczęśliwie dojechałem jedynie do Borówca, gdzie usłyszałem syczenie w tylnym kole i zorientowałem się, że ucieka mi powietrze (to już drugi wypad z rzędu z przebitą dętką - czas na wymianę opony). Okazało się, że kamyczek wbił się w jedną z trzech istniejących dziurek i dokonał swego. Postanowiłem na miejscu zamienić oponę tylną z przednią, załatałem dętkę, podszedłem do okolicznego wulkanizatora nadymać powietrza i pognałem do domu asfaltem, bo czas gonił a nie chciałem więcej niespodzianek. Do Kórnika ostatecznie nie dojechałem.
  • DST 40.10km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 22.70km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 października 2014

Do Jankówka/Dębówiec

Strasznie zimno, bo tylko 4 stopnie na termometrze, ale wybrałem się pośmigać. Wyjazd z Trzemeszna do lasu na Dębówcu pojeździć trochę po tamtejszych szlakach. Trochę po terenach wyścigu ( dla utrwalenia :) ) a trochę badanie innych ścieżek leśnych i mniej leśnych
  • DST 84.12km
  • Teren 37.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 20.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 października 2014

Po mieście

  • DST 15.60km
  • Czas 00:46
  • VAVG 20.35km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl