Środa, 16 sierpnia 2017
Z pracy/Do pracy
- DST 38.32km
- Teren 8.00km
- Czas 01:46
- VAVG 21.69km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 sierpnia 2017
Do pracy na nockę
- DST 19.49km
- Teren 8.00km
- Czas 00:48
- VAVG 24.36km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 sierpnia 2017
Plażowanie
Plażowanie najpierw w Powidzu na małej plaży, później na "Dzikiej Plaży" a na końcu w Przybrodzinie
- DST 55.50km
- Teren 13.00km
- Czas 02:41
- VAVG 20.68km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 sierpnia 2017
Do pracy/z pracy
- DST 40.10km
- Teren 8.00km
- Czas 01:48
- VAVG 22.28km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 sierpnia 2017
Skorzęcin z żoną i znajomymi
Tak o poplażować. Bez fajerwerków :)
- DST 38.36km
- Teren 14.00km
- Czas 02:16
- VAVG 16.92km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 sierpnia 2017
Do pracy/z pracy
- DST 39.22km
- Teren 6.00km
- Czas 01:41
- VAVG 23.30km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 sierpnia 2017
Do pracy/z pracy
W drodze powrotnej około 22:40 zajechałem jeszcze na plażę w Lubochni. Woda ekstremalnie ciepła w porównaniu do temperatury powietrza. Nie chciało się wychodzić z wody :)

- DST 42.10km
- Teren 6.00km
- Czas 01:49
- VAVG 23.17km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 31 lipca 2017
Do pracy/z pracy
W drodze powrotnej obrany wariant krajówką ze względu na ucieczkę przed błyskawicami w oddali, które dotarły dopiero około 3 w nocy.
- DST 37.56km
- Teren 5.00km
- Czas 01:28
- VAVG 25.61km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 lipca 2017
Dookoła Jeziora Powidzkiego
Praktycznie coroczny klasyk, czyli dookoła Powidzkiego z wjazdem na okoliczne plaże. Najpierw dojazd możliwie najkrótszym wariantem przez Powidzki Park Krajobrazowy i Wylatkowo. Dalej na małą plażę do Powidza, by następnie przejechać wzdłuż bulwaru do "Dzikiej Plaży". Tam nowość dla mnie: postawiono nowe ławki, śmietniki i palisady stanowiące płotek:

Dalej ruszyłem w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara, aby jak najdłuższy odcinek mieć z wiatrem w plecy. Po drugiej stronie jeziora zajeżdżam do Kosewa na przystań:


Postanowiłem też nieco skorygować trasę i zajechałem jeszcze do Tręb Starych aby zaznać kąpieli w tamtejszym jeziorze. W tym roku jestem nieco zawiedziony przejrzystością wody, gdyż już będąc tam przed sezonem woda nie była zbyt przejrzysta. Sądziłem, że sytuacja się poprawi, ale nawet daleko za gruntem, gdzie teoretycznie woda jest niezmącona, nie widać za wiele.

Po godzinie czasu wyruszyłem w drogę powrotną do Przybrodzina przez Ostrowo Stare, gdzie akurat odbywały się zawody siatkarskie (takie mam szczęście, że przynajmniej raz w roku przypadkowo natrafię na takowe).

Pętli nie zamykam w Powidzu, bo szczerze mówiąc, nie chciało mi się już tam jechać. Jadę za to w drogę powrotną kładką w Wylatkowie do Skorzęcina (kładka naprawiona). Tam przy plaży krótki postój i jazda z powrotem przez Sokołowo, Krzyżówkę. Tam zorientowałem się, że jak dojadę od razu do Trzemeszna to setki nie będzie, więc pojechałem jeszcze do Kujawek i szlakiem niebieskim z jedynką do Miat. Dokręcenie w mieście, objeżdżając dwukrotnie centrum i już setka wjechała :)

Dalej ruszyłem w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara, aby jak najdłuższy odcinek mieć z wiatrem w plecy. Po drugiej stronie jeziora zajeżdżam do Kosewa na przystań:


Postanowiłem też nieco skorygować trasę i zajechałem jeszcze do Tręb Starych aby zaznać kąpieli w tamtejszym jeziorze. W tym roku jestem nieco zawiedziony przejrzystością wody, gdyż już będąc tam przed sezonem woda nie była zbyt przejrzysta. Sądziłem, że sytuacja się poprawi, ale nawet daleko za gruntem, gdzie teoretycznie woda jest niezmącona, nie widać za wiele.

Po godzinie czasu wyruszyłem w drogę powrotną do Przybrodzina przez Ostrowo Stare, gdzie akurat odbywały się zawody siatkarskie (takie mam szczęście, że przynajmniej raz w roku przypadkowo natrafię na takowe).

Pętli nie zamykam w Powidzu, bo szczerze mówiąc, nie chciało mi się już tam jechać. Jadę za to w drogę powrotną kładką w Wylatkowie do Skorzęcina (kładka naprawiona). Tam przy plaży krótki postój i jazda z powrotem przez Sokołowo, Krzyżówkę. Tam zorientowałem się, że jak dojadę od razu do Trzemeszna to setki nie będzie, więc pojechałem jeszcze do Kujawek i szlakiem niebieskim z jedynką do Miat. Dokręcenie w mieście, objeżdżając dwukrotnie centrum i już setka wjechała :)
- DST 100.52km
- Teren 41.00km
- Czas 04:42
- VAVG 21.39km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 lipca 2017
Ostrowite
Ot tak po prostu nad jezioro. Brak kąpieli, bo zimno jak byk
- DST 16.07km
- Czas 00:50
- VAVG 19.28km/h
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze