Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2014
Dystans całkowity: | 650.21 km (w terenie 171.00 km; 26.30%) |
Czas w ruchu: | 31:53 |
Średnia prędkość: | 20.39 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 40.64 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Sobota, 12 lipca 2014
Trening z Generałem Romanem Polko
Wybraliśmy się z rodziną na trening z generałem rowerami. fotorelacja z wydarzenia w poście na stronie sebekfireman, gdyż ja brałem udział w biegu a rodzina bawiła się na dmuchanych zabawkach
- DST 28.29km
- Czas 01:36
- VAVG 17.68km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 lipca 2014
Z synem na Wierzbiczany
- DST 14.86km
- Teren 8.00km
- Czas 00:54
- VAVG 16.51km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 lipca 2014
Gniezno
Przejażdżka przez Jankowo i Wierzbiczany. Moją uwagę zwrócił smród dochodzący z okolic fontanny na wenecji:
Na zdjęciu widać zielony osad będący źródłem smrodu. Szczerze mówiąc jak bym miał tam wypoczywać to bym był wściekły z powodu takiego fetoru...
Na zdjęciu widać zielony osad będący źródłem smrodu. Szczerze mówiąc jak bym miał tam wypoczywać to bym był wściekły z powodu takiego fetoru...
- DST 47.56km
- Teren 21.00km
- Czas 02:24
- VAVG 19.82km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 lipca 2014
Rodzinnie na Gołąbki
- DST 24.04km
- Czas 01:14
- VAVG 19.49km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lipca 2014
Duszno + plaża w Wiecanowie
Razem z bratem postanowiliśmy zwiedzić nowo powstałą plażę w Wiecanowie. Wcześniej jednak zahaczyliśmy o wieżę w Dusznie i fontannę w Mogilnie.
- DST 46.66km
- Teren 11.00km
- Czas 02:14
- VAVG 20.89km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 lipca 2014
Jezioro Wilczyńskie, Budzisławskie, Powidzkie i Niedzięgiel
Pierwszy wyjazd od powrotu na wakacje i od razu w moje ulubione rejony. Dodatkowo zażyłem pierwszy raz kąpieli w jeziorze w tym roku i to dwukrotnie. Trasa wiodła mnie przez Jerzykowo, Kinno, Szydłówiec do Wilczyna, później czarnym szlakiem przez Tręby Stare i Ostrowo Stare do Przybrodzina i później przez Skorzęcin z powrotem do Trzemeszna.
Ptasia wysepka na jeziorze Wilczyńskim:
Tutaj przypomniało mi się, jak bardzo czysta woda znajduje się w okolicznych jeziorach. Zatrzymałem się też w często przeze mnie odwiedzanym ośrodku w Trębach Starych:
W Przybrodzinie woda bardzo zimna, ale nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności. Później przez Wylatkowo śmignąłem znanym mi skrótem do ośrodka w Skorzęcinie. Stan techniczny tego skrótu znacząco mnie zmartwił. Zastałem tam rozsypaną kładkę nad mokradłami:
oraz powalone drzewa, które pewnie tak szybko nie zostaną uprzątnięte:
Zdjęcia niestety komórkowe...
Ptasia wysepka na jeziorze Wilczyńskim:
Tutaj przypomniało mi się, jak bardzo czysta woda znajduje się w okolicznych jeziorach. Zatrzymałem się też w często przeze mnie odwiedzanym ośrodku w Trębach Starych:
W Przybrodzinie woda bardzo zimna, ale nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności. Później przez Wylatkowo śmignąłem znanym mi skrótem do ośrodka w Skorzęcinie. Stan techniczny tego skrótu znacząco mnie zmartwił. Zastałem tam rozsypaną kładkę nad mokradłami:
oraz powalone drzewa, które pewnie tak szybko nie zostaną uprzątnięte:
Zdjęcia niestety komórkowe...
- DST 85.18km
- Teren 39.00km
- Czas 04:09
- VAVG 20.53km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze