Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2014
Dystans całkowity: | 286.94 km (w terenie 107.00 km; 37.29%) |
Czas w ruchu: | 15:03 |
Średnia prędkość: | 19.07 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 40.99 km i 2h 09m |
Więcej statystyk |
Sobota, 24 maja 2014
Lasy za Maltą Poznań z synem
- DST 15.19km
- Teren 6.00km
- Czas 00:50
- VAVG 18.23km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 maja 2014
Wyprawa do Wielkopolskiego Parku Narodowego
Bardzo upalny dzień. Postanowiłem pojechać do Puszczykowa lewą stroną Warty po raz pierwszy. Przyznaję, że ścieżki w lasach są porównywalnie super do tych na niebieskim szlaku. Miałem bliskie spotkanie z psem (chyba Amstaffem), który nie pozwolił mi przez długi czas ruszyć w dalszą podróż, bo co wsiadłem na rower, to dobierał mi się do nogi.
Przykre jest, że ludzie wypuszczają takie duże i raczej groźne psy na wolność bez opieki. Jako, że miałem rower to byłem nim w stanie odganiać się od tego stwora, ale gdybym był biegaczem, a nie rowerzystą, to pewnie miałbym z nim bliższe spotkanie.
Do WPNu wjechałem od strony Mosiny, w której wstąpiłem nad jezioro orzeźwić się:
i na wieżę widokową pooglądać panoramę:
W parku pojeździłem nieznanymi mi ścieżkami i odwiedziłem platformę, z której widać zamek na wyspie:
Niestety nie mam talentu ani aparatu do robienia super wypasionych zdjęć zamku, nadających się do kalendarza :)
Przykre jest, że ludzie wypuszczają takie duże i raczej groźne psy na wolność bez opieki. Jako, że miałem rower to byłem nim w stanie odganiać się od tego stwora, ale gdybym był biegaczem, a nie rowerzystą, to pewnie miałbym z nim bliższe spotkanie.
Do WPNu wjechałem od strony Mosiny, w której wstąpiłem nad jezioro orzeźwić się:
i na wieżę widokową pooglądać panoramę:
W parku pojeździłem nieznanymi mi ścieżkami i odwiedziłem platformę, z której widać zamek na wyspie:
Niestety nie mam talentu ani aparatu do robienia super wypasionych zdjęć zamku, nadających się do kalendarza :)
- DST 69.06km
- Teren 47.00km
- Czas 03:53
- VAVG 17.78km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 maja 2014
Gołąbki + Duszno
Dzisiaj pogoda nie nastrajała do jazdy na rowerze, ale była o tyle dobra, że nie dało się spocić. Ruszyłem przez Hutę Trzemeszeńską i Jastrzębowo do Gołąbek:
Później po krótkiej przerwie na plaży pojechałem na wieżę do Duszna czarnym szlakiem rowerowym z numerem 1.
Nawet na zdjęciu widać jak wiatr przewraca zboże.
Po drodze widziałem takie świeże Huby:
Później po krótkiej przerwie na plaży pojechałem na wieżę do Duszna czarnym szlakiem rowerowym z numerem 1.
Nawet na zdjęciu widać jak wiatr przewraca zboże.
Po drodze widziałem takie świeże Huby:
- DST 37.51km
- Teren 16.00km
- Czas 01:47
- VAVG 21.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 maja 2014
Do Puszczykowa i z powrotem
- DST 36.41km
- Teren 6.00km
- Czas 01:44
- VAVG 21.01km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 maja 2014
Niebieski szlak NSR z synem
- DST 35.05km
- Teren 17.00km
- Czas 02:07
- VAVG 16.56km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 maja 2014
Do pracy/z pracy
- DST 10.79km
- Czas 00:32
- VAVG 20.23km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 maja 2014
Trzemeszno - Poznań
- DST 82.93km
- Teren 15.00km
- Czas 04:10
- VAVG 19.90km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze