Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51336.04 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (16.70%)
  • Czas na rowerze: 101d 19h 26m
  • Prędkość średnia: 21.01 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Sobota, 27 kwietnia 2019

DT4You MTB Maraton Oborniki 2019

Kolejny rok z rzędu start w najlepszym, moim zdaniem, wyścigu w okolicy, czyli DT4You MTB Maraton Oborniki, który trasę ma poprowadzoną przez tereny rodem dobrane do XC. Jest to jednocześnie jedyny wyścig w jakim biorę udział w ogóle.
Dojazd na miejsce z kolegą z Mogilna. Na miejscu szybkie ogarnięcie formalności, odbiór pakietu startowego, jedzenie, picie, siku, przebieranki i wio na rozgrzewkę. Tym razem doświadczenie podpowiedziało, żeby odpocząć chwilę przed startem po rozgrzewce i tak zrobiłem :) Ustawiłem się, podobnie jak rok wcześniej, z tyłu stawki.
Start wspólny dość intensywny z racji grząskich piachów na samym początku jazdy i ciągnących się +/- 10 km. Wiedziałem, że nie ma sensu jechać wtedy na całość bo najgorsze przed nami, więc siadałem spokojnie na koło i przebrnąłem przez piachy na zupełnym luzie. Dopiero po skręcie w las, objechaniu pierwszych singli i wyjeździe na twardszą nawierzchnię zaczynam wyprzedzanie (wszedłem na obroty). Szło mi nad wyraz dobrze, prawdopodobnie dzięki kilku wyjazdom w Alpach sprzed kilku tygodni. Podjazdy nie wymęczały mnie wcale, po podjazdach wyprzedzałem całe grupy ścigantów. Na podjadanie żeli nie było wcale czasu i miejsca, więc pierwszego zjadam na raty po niespełna 40 minutach jazdy. Rozśmieszyła mnie sytuacja, gdy przejeżdżałem koło pierwszego bufetu a tam zawodnicy stali jak by czekali za hot-dogiem na stacji paliw :) Właściwie do samej mety dawałem z siebie co tylko mogłem, aczkolwiek nie zużyłem wszystkich dostępnych sił. Czułem, że mogłem dużo więcej wycisnąć na odcinkach technicznych, ale w większości nie pozwalali na to inni tarasujący drogę.

Mój wynik to:
Miejsce open: 207 na 428 (rok wcześniej 237 na 432)
Miejsce w kategorii: 33 (rok wcześniej 44)
Czas brutto: 2:31:07 (rok wcześniej 2:43:19 ale 1 km dalej)
Ogólne zadowolenie: jest progres!

Jestem średnio zadowolony z przebiegu wyścigu, ale bardzo zadowolony że udało się poprawić wynik. Na pewno dużo zawdzięczam wyjazdom w delegacji w Austrii, gdzie na jeden wyjazd miałem minimum 500 m przewyższeń. Oby forma trzymała jak najdłużej!
Poniżej kilka zdjęć dzięki firmie fotosa.pl:





  • DST 47.40km
  • Teren 47.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 15.54km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ncosz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl