Sobota, 24 marca 2018
Jezioro Kamienieckie i Powidzkie
Zimno i szaruga na dworze, ale jeździć się chciało, więc wyszedłem. Obrałem kierunek asfaltem nad Jezioro Kamienieckie, które jeszcze niemal w pełni zamarznięte, tylko przy brzegu odmarza:
Następnie z Kamieńca udałem się szlakiem czerwonym w kierunku Orchowa, skąd odbiłem DW262 do Anastazewa mijając po drodze na polach trochę zwierzyny:
Dalej oczywiście szlakiem PPK do Przybrodzina przez Ostrowo Stare i eksploruję kolejne jezioro:
Dalszy punkt to Powidz wzdłuż torów, gdzie jezioro już powoli odmarza:
Z Powidza już prostą drogą zielonym szlakiem PPK i przez Gaj, Bieślin do Trzemeszna. Łabędzie chciały by się popluskać z dala od cywilizacji, jednak wiosna na to im wciąż nie pozwala:
Następnie z Kamieńca udałem się szlakiem czerwonym w kierunku Orchowa, skąd odbiłem DW262 do Anastazewa mijając po drodze na polach trochę zwierzyny:
Dalej oczywiście szlakiem PPK do Przybrodzina przez Ostrowo Stare i eksploruję kolejne jezioro:
Dalszy punkt to Powidz wzdłuż torów, gdzie jezioro już powoli odmarza:
Z Powidza już prostą drogą zielonym szlakiem PPK i przez Gaj, Bieślin do Trzemeszna. Łabędzie chciały by się popluskać z dala od cywilizacji, jednak wiosna na to im wciąż nie pozwala:
- DST 67.18km
- Teren 29.00km
- Czas 03:20
- VAVG 20.15km/h
- HRmax 183 ( 94%)
- HRavg 159 ( 82%)
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj