Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51336.04 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (16.70%)
  • Czas na rowerze: 101d 19h 26m
  • Prędkość średnia: 21.01 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Niedziela, 8 października 2017

Bike Cross Maraton Łopuchowo

W niedzielę wybraliśmy się ekipą z Trzemeszna ponownie na wyścig z cyklu Bike Cross Maraton. Tym razem to już ostatni wyścig w tym roku. A szkoda bo spodobała mi się ta rozrywka rowerowa :)
Od samego przyjazdu na miejsce startu byliśmy pesymistycznie nastawieni co do pogody. Padało całą drogę dojazdową, było zimno (niespełna 10*C) i dosyć wietrznie. W domu przygotowałem się odpowiednio zjadając lekkie śniadanie i zabierając wszystko co mi potrzebne na wyścig (wyciągnąłem wnioski z poprzedniego startu). Podczas rozgrzewki okazało się, że aura robi się o wiele przyjemniejsza na tyle, że rozważam jazdę w krótkim. Wygrywa jednak rozsądek i pozostaję przy długich ciuchach, bo mamy w końcu październik.

Start odbywa się nie po mojej myśli. Ruszam na szarym końcu sektora gdyż załączył mi się wysoki puls w wyniku stresu. Nogi zrobiły się miękkie i sam start odbywał się po nasiąkniętym wodą boisku co sprawiało wrażenie jak by się jechało po gąbce. Po uspokojeniu, wyjechaniu na asfalt i wzięciu łyka z bidonu zacząłem kręcić tak jak powinienem, doganiając mój sektor i końcówkę z sektora kobiet. Już przed wjazdem w teren miałem wyprzedzonych większość, która mogła by zawadzać. Jednak do 15 kilometra miałem wrażenie że wyprzedzam tylko kobiety i dzieci, co pewnie było złudnym wrażeniem, bo wśród wyprzedzanych byli oczywiście również inni. Jak to bywa u mnie, bilans wyprzedzonych i wyprzedzających wychodzi mniej więcej na zero, natomiast tempo uważałem za dość konkretne (chociażby ze względu na to, że w pewnych momentach miałem myśli o zatrzymaniu się :). Jakoś pod koniec wyścigu, około 2 km przed asfaltem dogania mnie czołówka z kategorii MEGA, a po chwili kolejna grupka. Na asfalcie docisnąłem jeszcze na tyle, że wyprzedziłem jeszcze kogoś i ostateczny odcinek na boisku to tylko formalność, bo miałem spory zapas za sobą. Aczkolwiek wiadomo, że tutaj człowiek nie ściga się z innymi, a jedynie z czasem.

Wyniki moje wyglądają następująco:

Dystans MINI 30 km
Czas: 1:28:23
Miejsce open: 194/308 (mniej więcej 2/3 stawki)
Miejsce kat. M2: 22/31 (mniej więcej 2/3 stawki)

Postęp jakiś jest chociażby w tym kierunku, że podskoczyłem o kilka miejsc w open, ale wyścig ukończyło mniej osób, więc trudno to przeanalizować. Cały czas zadowolenie jest z wyników, choć już pojawiają się w głowie drobne plany na lepszą formę w przyszłym roku. Czas pokaże jak to wszystko wyjdzie. Oby lenistwo nie wzięło góry :)

Ze zdjęciami bida jak diabli, więc wrzucam jedynące jakie znalazłem. Jak byś czytał/a to i miał/a więcej zdjęć z gościem w niebieskiej bluzie z kapturem to proszę o kontakt :)

  • DST 40.46km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl