Sobota, 14 stycznia 2017
Nadeszła wiekopomna chwila!
Nareszcie po sześciu latach jeżdżenia zainwestowałem w system SPD! Nigdy wcześniej nie miałem okazji z tym jeździć. Nabyłem buty już wcześniej, a w ostatnim czasie dotarły też pedały. Wybór padł na Force Click MTB:
Wahałem się czy poczekać z tym do wiosny, ale stwierdziłem, że to za dużo czasu. Założyłem więc pedały do roweru i pognałem do Jastrzębowa przy okazji załatwić jedną sprawę. Tak się prezentują przy rowerze:
Pierwsze wrażenie - coś pięknego. Noga sztywno jest zintegrowana z pedałami i jakoś tak bardziej czuć, że się kręci korbą. Stwierdzam, że trzeba będzie się na nowo nauczyć pedałować z włączeniem ciągnięcia nogi również w fazie, w której na platformach się odpoczywa. Od razu wyczułem, że łatwiej mi jeździć na większej kadencji niż cisnąć siłowo. Nie przewróciłem się tego dnia ani razu, mimo, że sprężyny są w miarę mocno skręcone i miałem kilka uślizgnięć tylnym kołem na lodzie. Na podjazdach też się człowiek jakoś tak mniej męczy. Zobaczymy co przyniosą jazdy w terenie i na stałych szlakach
Wahałem się czy poczekać z tym do wiosny, ale stwierdziłem, że to za dużo czasu. Założyłem więc pedały do roweru i pognałem do Jastrzębowa przy okazji załatwić jedną sprawę. Tak się prezentują przy rowerze:
Pierwsze wrażenie - coś pięknego. Noga sztywno jest zintegrowana z pedałami i jakoś tak bardziej czuć, że się kręci korbą. Stwierdzam, że trzeba będzie się na nowo nauczyć pedałować z włączeniem ciągnięcia nogi również w fazie, w której na platformach się odpoczywa. Od razu wyczułem, że łatwiej mi jeździć na większej kadencji niż cisnąć siłowo. Nie przewróciłem się tego dnia ani razu, mimo, że sprężyny są w miarę mocno skręcone i miałem kilka uślizgnięć tylnym kołem na lodzie. Na podjazdach też się człowiek jakoś tak mniej męczy. Zobaczymy co przyniosą jazdy w terenie i na stałych szlakach
- DST 14.60km
- Czas 00:38
- VAVG 23.05km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Generalnie jak będziesz miał glebę zaliczyć, to i tak się buty wypną z pedałów. Uważaj tylko na krzyżówkach, żebyś nie zapomniał wypiąć buta, żeby się podeprzeć :D
maniek1981 - 22:58 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj
Dobra inwestycja! Pamiętam, że ja też w zimę założyłem swoje i udało się bez większych upadków. W pierwszych etapach korzystania z tego rozwiązania wracałem do domu bardziej zmęczony ale to tylko moje odczucie. Jak opanowałem jazdę to była i jest mega radość. W sumie teraz już o tym nie myślę, że jadę w SPD ;) Ja od początku miałem rozkręcone sprężyny i z perspektywy czasu wiem, że była to dobra decyzja. Kilkanaście razy odruchowo udawało mi się "wyrwać" nogę żeby się podeprzeć. Wierz mi, wcale nie podczas technicznej jazdy, tylko w czasie głupot gdzieś na asfalcie kiedy bywa nudno i człowiek zaczepia współtowarzyszy ;) Pozdrower
19Piotras85 - 19:22 niedziela, 15 stycznia 2017 | linkuj
Komentuj