Wtorek, 19 lipca 2016
Do pracy/z pracy + miasto
Po czyszczeniu napędu stwierdzam, że skończyły się już kaseta CS-HG31 i dwa łańcuchy KMC Z8S po przejechaniu 5500 km, czyli mniej niż poprzedni zestaw składający się z kasety CS-HG51 oraz jednego łańcucha KMC Z92RB (cena podobna jak w nowszym). Faktem jest, że dewastacji uległy jedynie koronki 5 i 6 licząc od największej, ale to są niezbędne mi przełożenia, więc nie mogę sobie olać ich braku :) Ponadto jazda na więcej łańcuchów jest mega uciążliwa w przypadku tańszych napędów ze względu na przeskakiwanie łańcucha świeżo po zmianie po tych około 300 - 500 km, więc lepiej chyba pozostać przy pojedynczym zestawie i katować do zarżnięcia. Jeszcze spróbuję zreanimować lekko kasetę podpiłowując te dwie koronki ale już się pogodziłem z wymianą :)
- DST 20.70km
- Czas 01:00
- VAVG 20.70km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja od blisko roku jeżdżę na CN-HG71. U mnie to najlepiej wychodzi z kasetą CS-HG51. Na innych łańcuchach, nawet droższych tyle nie przejeździłem. Przy kolejnej wymianie kasety zostaję przy tym samym zestawie, i testowo jeden łańcuch CN-HG93. Zobaczę jak on na tle HG71 się spisze.
maniek1981 - 22:15 wtorek, 2 sierpnia 2016 | linkuj
Też ostatnio napęd wymieniałem. Przez ostatnie miesiące jeździłem na łańcuchu Accenta AC-801 - wypadł kiepsko bo po 4000 km nadaje się do śmietnika. Teraz chyba najlepszą opcją na rynku jest KMC X8.
sebekfireman - 06:24 czwartek, 21 lipca 2016 | linkuj
Komentuj