Sobota, 16 lipca 2016
Powidz, Przybrodzin, Skorzęcin
Sobotnia wycieczka w końcu w innym wydaniu niż do pracy/z pracy. Pojechałem pierwotnie nad jezioro Niedzięgiel, ale od strony Wiekowa, czyli tam gdzie mnie jeszcze nigdy nie było. Od razu zajechałem w pierwszy lepszy dojazd do jeziora i okazało się, że teren prywatny:
Właściciel działki chyba ma jakiś problem z turystami bo nie omieszkałem zbadać terenu i dojechałem do plaży na przeciwko ośrodka. Oczywiście na miejscu byli miejscowi wodnorowerzyści. Wszędzie ponaklejane znaki, że nie można tam przebywać, załatwiać potrzeb fizjologicznych, obiekt monitorowany itp. Pojechałem po chwili stamtąd, by wjechać w boczną ścieżkę zaraz za tą polną i dojechałem do innej plaży z wysepką trzcin:
Dalej pobadałem inne dojazdy do jeziora, a później czarnym szlakiem Powidzkiego Parku Krajobrazowego do Powidza, gdzie zawitałem na dziką plażę:
Później wzdłuż torów do Przybrodzina, gdzie zażyłem kąpieli w miarę zimnej wodzie i pojechałem do Skorzęcina przez Wylatkowo. Tam oczywiście odwiedziny niestrzeżonej plaży:
Zjadłem też tortillę u turka i pojechałem z powrotem przez las, Gaj i Bieślin
Właściciel działki chyba ma jakiś problem z turystami bo nie omieszkałem zbadać terenu i dojechałem do plaży na przeciwko ośrodka. Oczywiście na miejscu byli miejscowi wodnorowerzyści. Wszędzie ponaklejane znaki, że nie można tam przebywać, załatwiać potrzeb fizjologicznych, obiekt monitorowany itp. Pojechałem po chwili stamtąd, by wjechać w boczną ścieżkę zaraz za tą polną i dojechałem do innej plaży z wysepką trzcin:
Dalej pobadałem inne dojazdy do jeziora, a później czarnym szlakiem Powidzkiego Parku Krajobrazowego do Powidza, gdzie zawitałem na dziką plażę:
Później wzdłuż torów do Przybrodzina, gdzie zażyłem kąpieli w miarę zimnej wodzie i pojechałem do Skorzęcina przez Wylatkowo. Tam oczywiście odwiedziny niestrzeżonej plaży:
Zjadłem też tortillę u turka i pojechałem z powrotem przez las, Gaj i Bieślin
- DST 66.70km
- Teren 25.00km
- Czas 03:15
- VAVG 20.52km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W Wiekowie mają ładną plażę, która znajduje się za tymi domkami koło sklepu.
Nie dziwię się właścicielowi że nie lubi turystów i tak straszy tablicami - ten cypel to było najczęstsze miejsce pożarów lasu u nas w powiecie no i turyści zostawiają po sobie tam taki chlew że szkoda gadać. Rok temu ktoś tam to sprzątał to było kilkadziesiąt worków ze śmieciami. sebekfireman - 06:32 czwartek, 21 lipca 2016 | linkuj
Komentuj
Nie dziwię się właścicielowi że nie lubi turystów i tak straszy tablicami - ten cypel to było najczęstsze miejsce pożarów lasu u nas w powiecie no i turyści zostawiają po sobie tam taki chlew że szkoda gadać. Rok temu ktoś tam to sprzątał to było kilkadziesiąt worków ze śmieciami. sebekfireman - 06:32 czwartek, 21 lipca 2016 | linkuj