Informacje

  • Wszystkie kilometry: 51336.04 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (16.70%)
  • Czas na rowerze: 101d 19h 26m
  • Prędkość średnia: 21.01 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Sobota, 14 maja 2016

Poznań -> Kołobrzeg w jedną noc vol. 2

Przyszedł czas na dokonanie kolejnego wyczynu jakim jest jazda nad morze rowerem w jedną noc. Co prawda tydzień po fakcie okrążenia Poznania jego wytyczonym pierścieniem, ale nie czułem się jakiś osłabiony/nie w formie/zmęczony etc. Mógłbym stwierdzić nawet, że zeszłotygodniowa dwusetka pomogła mi w utrzymaniu stanu psychicznego na tej nudnej miejscami trasie. Tripa tego zaliczyłem ponownie z ekipą Travel & Cycle Team w o wiele liczniejszym składzie niż w ubiegłym roku. Spod umówionego miejsca, jakim było technikum energetyczne, ruszyliśmy w dwudziestu w dwóch równolicznych grupach oddalonych od siebie.





Na powyższych zdjęciach widać ogrom ludzi (brakuje mnie i jednego sikacza :) )
Rozruch w miarę sprawny. Kawałek za Kiekrzem część grupy poniosło i zgubiłem ich na moment z pola widzenia. Po niedługim czasie jedna osoba odpadła z powodu odnowionej kontuzji kolana (dobrze, że niespełna 20 km od Poznania) i dalej pojechaliśmy w 19 osób. Dowiedziałem się, że jedna osoba będzie czekać na nas w Czarnkowie, więc bilans osób wyjdzie na zero.
Przymusowy postój w Szamotułach spowodowany przejazdem pociągu:



I chwilę później okupujemy wejście do Biedronki, gdzie ubieramy się cieplej, posilamy, robimy zakupy i ujawniamy swoje drugie oblicza (znany już z ostatniego wyjazdu Avengers z lewej):





Za Szamotułami znowu podział ekipy na tych co chcą jechać >30 km/h i tych chcących dojechać :)
Gdzieś na trasie wygląda to tak:



Następny postój dopiero w Czarnkowie, gdzie kolejne posiłki i zakupy są dokonywane:



Ogólnie czas mieliśmy o wiele lepszy niż w zeszłym roku, między innymi za sprawą wyjazdu o godzinę wcześniej i braku okrutnego zimna. Noc była w miarę krótka i z niewieloma dłuższymi postojami. Okazało się, że grochówka za Wałczem, gdzie zimowaliśmy w zeszłym roku, została zlikwidowana. Bez postoju gnamy na Czaplinek, gdzie krótka pauza na am am i jazda przez Drawski Park do Połczyna-Zdrój i dalej do Białogardu. O dziwo mamy świetną średnią na tym odcinku. Gdzieś tam już robi się jasno:



Po niedługim czasie psuje się pogoda i robimy przymusowy postój na przystanku autobusowym z powodu deszczu. Od tamtej pory pada już przez około 50 km. W przerwach między deszczem a deszczem próbujemy się posuwać dalej. Kolejny postój na stacji paliw w Białogardzie i jazda ostatnie 35 km z jedną przerwą na ulewę. Nawet tęcza się pojawiła:



Do Kołobrzegu wjeżdżamy o dziwo nie zmoknięci i bez dwóch osób, które zrezygnowały w Białogardzie:



Morze wyglądało mniej więcej tak:



Mimo wrednej pogody dwóch śmiałków postanowiło zażyć kąpieli:



Większość czasu przesiedzieliśmy w smażalni, gdzie spożyliśmy rybę, a żeby się nie nudzić, degustujemy też lokalne specyfiki:







Podsumowując:

Wyruszyliśmy o godzinie 17 z Poznania, dotarliśmy na miejsce około 9, więc czas łączny podróży to 16 godzin, natomiast czas samej jazdy to niespełna 12 godzin. Znowu nie udało mi się przebić magicznych 300 kilometrów za jednym razem (zabrakło prawie 30 km). Z wyjazdu jestem bardzo zadowolony. Gdyby nie pogoda na miejscu, byłby to wyjazd idealny. Za rok pewnie znowu ruszam. 
  • DST 273.20km
  • Czas 11:56
  • VAVG 22.89km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
I znowu nie dokręciłeś do 300, jak rok temu? Czekam na fotorelację :P
maniek1981
- 22:12 niedziela, 22 maja 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eszcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl