Piątek, 12 lutego 2016
Dziewicza Góra
Z racji wolnego piątku wyszedłem pomęczyć się na podjazdach (tak mi się zachciało). Do głowy od razu przyszła mi Dziewicza Góra. Dojazd jak zwykle klasyczny, powrót też, po drodze nic ciekawego się nie wydarzyło, więc nie ma zdjęć :) Trzy podjazdy na górę, trzy zjazdy i miałem dosyć. Tego mi było trzeba :)
- DST 40.90km
- Teren 22.00km
- Czas 02:12
- VAVG 18.59km/h
- VMAX 62.27km/h
- Kalorie 1423kcal
- Podjazdy 646m
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj