Sobota, 4 kwietnia 2015
Jankówko, Gołąbki
W odwiedziny do Jankówka. W pierwszą stronę zaliczyłem skarpę w Wierzbiczanach z której rozlegają się takie widoki:
Drogę powrotną postanowiłem poprowadzić przez Dębówiec z racji tego, że widziałem, że nad Trzemesznem pada :P Tam zaliczam rundkę wyścigu z zeszłego roku (czas o 3 minuty gorszy niż na wyścigu za jedno okrążenie, ale nie spieszyłem się jakoś wielce) i udaję się jakimiś nieznanymi mi ścieżkami na Gołąbki. Po pobłądzeniu trochę trafiam idealnie w zjazd z drogi Jastrzębowo - Smolary w kierunku plaży. Tam dostrzegam resztki śniegu/gradu:
i dosyć ciekawe rozpogodzenie się:
Powrót przez Ławki, skąd w Kruchowie odbijam jeszcze na wieżę w Dusznie. Widoki dzisiaj dosyć klarowne pomimo dużej ilości deszczowych chmur. Dostrzegam, że w rejonach Dębówca atakuje jakiś konkretny deszcz, więc w porę się stamtąd uwinąłem:
Ogólnie jakimś cudem obrałem taką trajektorię pomiędzy deszczowymi chmurami, że ani razu nawet mżawka mnie nie dopadła. Trzeba przyznać, że te 12 km do Jankówka prawie w linii prostej, w drodze powrotnej trochę mi się wydłużyło :P Zdjęcia trochę gówniane, bo telefonem...
Drogę powrotną postanowiłem poprowadzić przez Dębówiec z racji tego, że widziałem, że nad Trzemesznem pada :P Tam zaliczam rundkę wyścigu z zeszłego roku (czas o 3 minuty gorszy niż na wyścigu za jedno okrążenie, ale nie spieszyłem się jakoś wielce) i udaję się jakimiś nieznanymi mi ścieżkami na Gołąbki. Po pobłądzeniu trochę trafiam idealnie w zjazd z drogi Jastrzębowo - Smolary w kierunku plaży. Tam dostrzegam resztki śniegu/gradu:
i dosyć ciekawe rozpogodzenie się:
Powrót przez Ławki, skąd w Kruchowie odbijam jeszcze na wieżę w Dusznie. Widoki dzisiaj dosyć klarowne pomimo dużej ilości deszczowych chmur. Dostrzegam, że w rejonach Dębówca atakuje jakiś konkretny deszcz, więc w porę się stamtąd uwinąłem:
Ogólnie jakimś cudem obrałem taką trajektorię pomiędzy deszczowymi chmurami, że ani razu nawet mżawka mnie nie dopadła. Trzeba przyznać, że te 12 km do Jankówka prawie w linii prostej, w drodze powrotnej trochę mi się wydłużyło :P Zdjęcia trochę gówniane, bo telefonem...
- DST 71.10km
- Teren 42.00km
- Czas 03:37
- VAVG 19.66km/h
- Sprzęt GT Avalanche 1.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Z Dębówca masz prostą drogę na Gołąbki. Czarny szlak rowerowy przez Lasy Królewskie bez żadnego błądzenia :-)
maniek1981 - 21:38 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj
Komentuj