Sobota, 4 października 2014
Skorzęcin, Powidz
Po długiej serii wycieczek z synem do przedszkola czas nastał na weekendowe samotne wojaże. W ten weekend akurat zdarzyło się pojeździć w okolicach Trzemeszna i jako cel obrałem sobie Skorzęcin i Jezioro Powidzkie (Przybrodzin i Powidz). Najpierw podjechałem do Skorzęcina celem konkretnego wyluzowania się w blasku słońca, dającego ostro jak na październik, żeby później śmignąć skrótem przez Wylatkowo do Przybrodzina, a stamtąd do Powidza wzdłuż torów. Na molo w Skorzęcinie ptaki odlatujące do ciepłych krajów miały chyba dłuższy przystanek:
Całe molo było tak zakupione. W drodze do Powidza tory były konkretnie zakońkowane :) Nie udało mi się niestety uchwycić dobrej jakości zdjęcia. Powrót do Trzemeszna przez Witkowo.
Całe molo było tak zakupione. W drodze do Powidza tory były konkretnie zakońkowane :) Nie udało mi się niestety uchwycić dobrej jakości zdjęcia. Powrót do Trzemeszna przez Witkowo.
- DST 57.10km
- Teren 17.00km
- Czas 02:32
- VAVG 22.54km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj