Informacje

  • Wszystkie kilometry: 50733.85 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (16.90%)
  • Czas na rowerze: 100d 16h 08m
  • Prędkość średnia: 21.00 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Sobota, 2 sierpnia 2014

Wojdal, Barcin, Pniewy

Sobotnia spontaniczna wyprawa z Robertem. Za cel obraliśmy sobie zalaną żwirownię Wojdal, którą zaproponował Robert. Trasa wiodła przez Duszno, Mogilno, Kołodziejewo i Pakość, gdzie wstąpiliśmy na obiad. Po dotarciu na miejsce okazało się, że nic ciekawego tu nie ma, więc ruszyliśmy do Barcina. Jeszcze pamiątkowe zdjęcie w Wojdalu:



i kawałek dalej, przecinając Noteć:



W Barcinie zwiedzamy rynek:



uzupełniamy zapasy napojów i ruszamy dalej. Następnym krokiem było dotrzeć do plaży w Wiktorowie, ale po długich i skomplikowanych wojażach okazało się, że plaża ta zajęta jest przez kolonie. Dowiedzieliśmy się, że warto jest wjechać do plaży w Pniewach nad Jeziorem Pniewskim. Okazało się, że woda tam jest porównywalnie czysta jak w Wilczynie, czy Powidzu, więc bez krzty wahania zażywamy tam kąpieli :)



Wyjeżdżając z Pniew po pokonaniu długiego zjazdu okazuje się, że w oponie tylnego koła mam pinezkę... Powietrza starcza mi na dojazd do jakiegoś gospodarza w Chomiąży Szlacheckiej i dalej gnamy w mało znanych terenach do Gąsawy. Przed samym ośrodkiem w Gąsawie rower Roberta także doznaje kontuzji w postaci zepsutej sztycy. Na miejscu dokonujemy napraw i wymiany dętki, którą dostałem od kierownika ośrodka i ruszamy w półmroku do Trzemeszna. Gdybym nie otrzymał dętki, to czekała by mnie piesza podróż, gdyż nie zaopatrzyłem się w łatki, ani zapasową dętkę
  • DST 114.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:59
  • VAVG 19.15km/h
  • Sprzęt GT Avalanche 1.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Gość - stwierdziliśmy, że w Wojdalu nic nie ma. W Pakości nic nie zwiedzaliśmy
GrubyTno
- 20:06 środa, 20 lipca 2016 | linkuj
No jak mogliście stwierdzić ,że w Pakości nic nie ma. Tam jest kilka ciekawych rzeczy i miejsc Gość - 22:03 poniedziałek, 18 lipca 2016 | linkuj
To zabrakło nam jakieś pół godziny do spotkania
sebekfireman
- 01:44 środa, 6 sierpnia 2014 | linkuj
Około 18 dotarliśmy na plażę a około 19:30 wyjechaliśmy. Też uzupełnialiśmy płyny w tym sklepie :P I prawdopodobnie tam złapałem pinezkę w oponę
GrubyTno
- 19:55 wtorek, 5 sierpnia 2014 | linkuj
W Wojdalu byłem w tym roku - poza mostem i zwyczajną żwirownią faktycznie nic ciekawszego tam nie ma :P Na plażę w Pniewach też mnie korciło tego dnia aby zjechać, ale zostało w sumie na posiadówie przed tamtejszym sklepem na uzupełnienie elektrolitów ;) O której byliście na tej plaży?
sebekfireman
- 14:47 wtorek, 5 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl