Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46855.06 km
  • Km w terenie: 8573.55 km (18.30%)
  • Czas na rowerze: 93d 14h 44m
  • Prędkość średnia: 20.85 km/h
  • Więcej informacji.
2022 baton rowerowy bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GrubyTno.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Statystyki odwiedzin

Niedziela, 12 listopada 2017

Połowa zachodniej ściany j. Powidzkiego

W planach było zrobić trochę więcej kilometrów, a wyszło mi to średnio. Chciałem zakręcić się koło setki, ale z jednej strony nie chciało mi się, a z drugiej nie wziąłem lampek, a na bank bym po ciemku wracał. Najpierw pojechałem na Witkowo w pełni asfaltem, skąd udałem się od razu na Powidz, również asfaltem. Tam zjechałem od razu na Dziką Plażę. Plaża, jak i czarter jachtów już opustoszały:



Dalej bulwarem na drugą plażę, a stamtąd wzdłuż torów do Przybrodzina. Tam też całkiem pusto:



Kontynuowałem wzdłuż torów do Ostrowa Starego, a dalej do Anastazewa jak zwykle wariantem leśnym. W Anastazewie krótki postój przy dawnej granicy Prusko - Rosyjskiej:



Powrót przez las szlakiem zielonym PPK i przez Kinno, gdzie odcięło prąd, ale jakoś się doczłapałem te 12 km. Chciałem wydłużyć jazdę do Przyjezierza, ale z w/w powodów odpuściłem. Pogoda dziś bardzo sprzyjała. Miałem wrażenie, że bardziej wczesnowiosenna niż jesienna. Oby więcej takich dni :)
  • DST 63.18km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 21.54km/h
  • Sprzęt Kross Level B8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
O kurczę... Widzę, że trochę wyładniała dzika plaża. Ławeczki i słupki, to mnie tam nie było od czasu, jak to postawili.
maniek1981
- 22:00 środa, 15 listopada 2017 | linkuj
W lasach inny klimat widocznie :) Pod wiatr faktycznie mordęga.
GrubyTno
- 22:02 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj
To mamy jakieś różne odczucia tej pogody :P Dla mnie dziś było kiepsko - zimno i wietrznie. Jedynie fajnie się z wiatrem jechało.
sebekfireman
- 19:35 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oncic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl